SHORT SOLARPUNK STORY: Humanity has left the cities to live in the "greenbelt," but a young woman’s curiosity brings her back to the bot-patrolled streets where human beings used to live... until she gets caught.
The space of potential futures is so much larger than the one we usually analyse - we impose constraints on our thoughts that hugely curtail what we consider.
(Or is this just a delusion of freedoms we trick ourselves into believing we have? Discuss! How much agency do humans have?)
Nice figure from a paper of December 2023: "The Future in Anthropocene Science", by P. W. Keys, L. Badia, R. Warrier, in Earth's Future, 12.
@W_Lucht After listening to the podcast of @susankayequinn Bright Green Futures https://mastodon.online/@susankayequinn@wandering.shop/112179238469313938 I ask myself once again why politicians don't consult #scifi authors from #climatefiction or #hopepunk and #solarpunk to air out their dusty brains and think outside the box. Yes, we have more options if we leave old, outdated ways of thinking.
But real visionaries/progressive thinkers (also scientists) get less attention than ultra-retro populists. Do we need a shift of attention economy?
Magazyn Biały Kruk ogłosił nabór do numeru o fantastyce socjologicznej. Może zainteresować między innymi piszących solarpunka (gdzie w końcu "społeczności" odmienia się przez wszystkie przypadki), fantastykę z motywem alternatywnych systemów ekonomicznych czy po prostu climate fiction (reakcja społeczeństwa na zmiany klimatu). No i oczywiście osoby piszące wszelkiej maści fantastykę w której szeroko pojęte kwestie społeczne są istotne.
(mam nadzieję, że przez "fantastykę socjologiczną" rozumieją "fantastykę podejmującą wątki socjologiczne", a nie "dystopie będące zawoalowaną krytyką PRLu", bo po co komu zawoalowana krytyka PRLu w tych czasach)
Przeklejam ogłoszenie w następnych postach, bo wrzucili info tylko na fejsbuka.
If you've been thinking of trying your hand at some hopeful #ClimateFiction, the Imagine 2200 contest is once again open to submissions! Having my story, Seven Sisters, place in this contest was a thrill but it just got better after that, connecting with the great people at Grist and the other storytellers.
And I get a little giddy every time I see the cover art for Seven Sisters in their promo material!
New FREE Short Story: TOWER GIRLS 🌈🌱#solarpunk
(Halfway to Better 2)
A cute technician keeps breaking things in her too-shiny lab, then calling a fixer in for repairs. Zita’s a certified member of the International Guild of Repair Workers, Local 772, and she’s certain this hot girl is breaking her toys on purpose. But why? Something very sexy but very weird is going on…
After three long years of struggling with the book and analyzing it I finally put my thoughts into a coherent blogpost. I never expected the Ministry to be #solarpunk , but I hoped that it will paint a future to look forward to.
When I was reading #theMinistryForTheFuture I didn't actually register that the AI team of the Ministry proposed to create a new religion to support its shadow government.
It took away people's agency over their spirituality for purely political gain.
How is that different from the #Dune 's Bene Gesserit?
Zapowiada się powieść climate fiction Magdaleny Salik (autorki nagrodzonego Zajdlem i Żuławiem "Płomienia"). A w tytule widzę nawiązanie do Johna Brunnera, więc jeszcze lepiej.
Kopiuję opis z fejsbuczka Powergraphu:
⚠️Nadchodząca powieść Magdaleny Salik o tytule „Wściek” to nieoczywista historia, która porywa do ostatniej strony.⚠️
Poniżej możecie przeczytać opis książki, a już teraz ✨zapraszamy do zabawy✨. Jak myślicie, skąd wziął się tytuł książki i do czego może nawiązywać?
🔸 Jeden procent najbogatszych musi poczuć bezpośrednie zagrożenie życia!
🔹 Katastrofa klimatyczna, bezduszność korporacji i hipokryzja elit. Marie Duchêne swoją bezradność przekuwa w pozytywne działanie – kaprys bajecznie bogatego potentata medialnego pozwala jej pracować nad przywróceniem światu mamutów włochatych. Jej mąż, Dagan Talbot, przeciwnie – porzuca karierę naukową na rzecz ekoaktywizmu, a poczucie sprawczości daje mu internetowa popularność. Kryzys w ich związku osiąga punkt krytyczny.
🔸 Głęboko pod powierzchnią dojrzewa nowe pokolenie rewolucjonistów, dla którego cała dotychczasowa historia ludzkości to jedynie nieistotny przypis do nowej ery. Gdy giną ludzie z pierwszych stron gazet, a światem wstrząsa seria potężnych awarii sieci energetycznych, nieuchronnie pojawia się pytanie o źródła technologicznej przewagi buntowników…
🔹 To nie jest literatura złowrogiej przyszłości. Opisane przez Magdalenę Salik fizyczne, polityczne i technologiczne procesy błyskawicznie nabierają rozpędu. „Wściek” to pasjonujący thriller połączony z przejmującą diagnozą społeczną i doskonale dopracowanym popularnonaukowym tłem.
Author @BrightFlame talks about the setting of her SOLARPUNK CREATURES story "Thank Geo"
"Everyone is considered kin in the Threads since mutualism and interconnection across the Web of Life are foundational. While I picture the Threads in the far Northeast of Turtle Island, they could be anywhere. I’ve written more than a dozen stories set in the Threads, each exploring different timeframes and different problems and aspects of community."
Kolejna solarpunkowa antologia za mną: “And Lately, The Sun”, wyd. Calyx Press.
Poziom bywa różny. Zaczyna się od naiwnych “Roots” Virindy Baligi, ale potem bywa lepiej. Zapadło mi w pamięć szczególnie “In The Storm, A Fire” Andrew Dany Hudsona i @thejaymo które dzieje się w dystopijnych eko-faszystowskich Stanach Zjednoczonych, a główna bohaterka zajmuje się rozprowadzaniem nielegalnych leków produkowanych przez hakerów. Trochę naciągając, nazwałem sobie to opowiadanie “katolickim solarpunkiem” – pozytywnym bohaterem jest katolicki ksiądz (aczkolwiek w opisywanej przyszłości funkcjonuje co najmniej czterech (anty)papieży, a ten konkretny duchowny jest z tej bardziej progresywnej frakcji, która m. in. uznała, że antykoncepcja nie jest taka zła). Spodobało mi się też “Under Pressure” Commando Jugendstil i Tales From the EV Studio, opowiadające o aktywiście-pracoholiku wysłanym na przymusowy urlop (nie wiem czy “aktywista” to dobre słowo – to osoba współtworząca grupę rzemieślników, architektów i innych specjalistów, pomagającej m.in. przeprojektowywać i remontować budynki tak, aby były bardziej ekologiczne, ale jednocześnie też człowiek mocno zaangażowany w transformację, jaka zaszła w tamtym świecie). Opowiadanie dość humorystyczne, acz niepozbawione refleksji na temat tego, jak głęboko siedzą w nas pewne mechanizmy wytworzone przez obecną kulturę. Wreszcie, przypadło mi do gustu “From the Rooftops” Jacoba Ashtona opowiada o przyjaźni formującej się między mieszkańcami jednego budynku za sprawą dachowego ogrodu (i, na meta-poziomie, może skłaniać do refleksji, jak bardzo architektura i infrastruktura wpływa na relacje międzyludzkie, wszak bez ogrodu bohaterowie nigdy by się nie spotkali). Nie dopisała z kolei Holly Schofield. Czytałem wcześniej dwa inne jej teksty, które nadal uważam za jedne z najlepszych solarpunkowych opowiadań jakie znam. Tymczasem “Stubborn as Dirt” z “And Lately...”, choć nie jest złe, nie zrobiło aż takiego wrażenia.
[1/2] #solarpunk#ekofikcje#ClimateFiction#CliFi#fantastyka@ksiazki
Chciałbym też zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, opowiadania niekoniecznie wpisują się w solarpunkową ortodoksję. Na przykład “Egg Tooth” Adama Bermana opowiada o świecie, w którym ludzie wybierają dobrowolną bezpłodność, by zmniejszyć ludzką populację, a nawet poddają się eutanazji, trochę w stylu tej z “Soylent Green”, choć bardziej groteskowej. Po drugie, doceniam fakt, że antologia wychodzi poza anglosferę. Oprócz autorów i autorek z krajów anglojęzycznych, mamy też osoby z Indii, Botswany, Brazylii, Holandii i Włoch. Choć moją uwagę przykuły przede wszystkim teksty z anglosfery (poza Włochami z Commando Jugendstil i Tales from the EV Studio, zresztą anglosferycznych tekstów było zwyczajnie najwięcej), to dzięki takiemu rozszerzeniu spojrzenia widać, że solarpunk to ruch globalny. Pozwala też otworzyć się na nowe perspektywy. Myślę że nie jest przypadkiem, że “The Footprint” Botswańczyka Dabilo M. Mokobiego opowiada o rolniku, który ma problem żeby sprostać narzuconym przez państwo (i międzynarodową społeczność) organiczeniom emisji gazów cieplarnianych, ani że tak ważna w rozwiązaniu problemu okazuje się rodzina (i to nie ta najbliższa). Oczywiście, to tylko jeden tekst jednego autora, i nie chciałbym traktować go jako wyrazu jakiejś “perspektywy afrykańskiej” – nie ma czegoś takiego, mówimy w końcu o całym kontynencie, pełnym rozmaitych, odrębnych kultur. Im więcej tekstów z różnych krajów i różnych kontynentów, tym łatwiej będzie dostrzec tę różnorodność (niestety w antologii mamy tylko dwa teksty reprezentujące Afrykę, oba z Botswany a także jeden reprezentujący Amerykę Południową i jeden Azję).
“And Lately, the Sun” zdecydowanie nie jest pozycją obowiązkową dla fanów solarpunka. Jeśli nie macie czasu, czytajcie raczej Doctorowa. Ale trochę wartościowych rzeczy można tam znaleźć. https://latelythesun.com/
“This year’s collection of stories features a diverse range of characters and perspectives, from beekeepers and cooks to families and communities. But they all share a common thread: a belief in the power of hope to overcome even the most daunting challenges.”
Tory Stephens on The power of climate fiction and the ethos of Imagine 2200
I'm gonna log out for the evening starting a re-listen of @susankayequinn's "Nothing is Promised" series, now that the fourth and final book is finally availabe as audiobook. I'm very excited to get back into that story and to finally find out how it all concludes.
If you want hopeful climate fiction - that's your series.
The winning stories of the Imagine 2200 climate fiction contest are now live! These stories celebrate vivid, hope-filled stories of climate progress.
I was one of the story reviewers who sorted through slush to determine which ones were passed up to the judges. Check out the stories and the beautiful art that accompanies them!
Every year, Grist runs a climate fiction short story contest, Imagine 2200. Writers are invited to imagine a future in which solutions to the climate crisis flourish, and our world is a better place. Here are all the finalists, including the winning story, which is about a beekeeper who develops a warning system for floods and in doing so, finds community.
It never gets old, holding my work in my hands, but it’s even cooler to be part of this.
"Little Blue Marble's anthology of speculative climate fiction and poetry from an international slate of authors collects the magazine's year of works of activism and hope for the future into a call for action to reverse the climate crisis. It's not too late to change course to save lives and ecosystems."