brie

@brie@venera.social

Actually, more a Camembert kind of guy.

This profile is from a federated server and may be incomplete. Browse more on the original instance.

noodlejetski, to random Polish
@noodlejetski@masto.ai avatar

nadszedł czas mojej tymczasowej przeprowadzki na ŚLUNSK przy pomocy torby sportowej, torby na kółkach wielkości barażu podręcznego do samolotu, plecaka, i pociągów.

zwracam się z uprzejmą prośbą o trzymanie kciuków

brie,

@noodlejetski Szczynść Boże!

slawek, to random Polish
@slawek@mastodon.world avatar

Dziko żyjący orangutan przeżuł liście rośliny a następnie położył je sobie na ranie, prawdopodobnie wiedząc że roślina ma właściwości lecznicze i pomoże w gojeniu rany 🙊

Jak dla mnie niesamowite. To jest coś więcej niż używanie narzędzi do łupania orzechów.

https://www.bbc.com/news/science-environment-68942123

brie,

@Raskolnikow @slawek Ja jak zwykle przepraszam za przydługi cytat, ale…

„Każdy wie — podnosił głos — kim był Stephenson, każdy go szanuje za jego banalną lokomotywę, ale czym jest lokomotywa, do tego nieaktualna, bo parowa, wobec karczochów, które zostaną z nami wiecznie? Jarzyny nie starzeją się w przeciwieństwie do techniki i zastałem go właśnie przy obmyślaniu rozdziału na ten odkrywczy temat. Czy zresztą Stephensonowi, kiedy gotową już maszynę parową Watta stawiał na koła, groziła od tego śmierć? Czy Edison, wymyślając fonograf, znajdował się w niebezpieczeństwie życia? Obaj ryzykowali w najgorszym razie irytację rodziny i plajtę. Jakież to niesprawiedliwe, że wynalazców technicznej staroci musi znać każdy, natomiast wielkich wynalazców gastronomii nie zna nikt i nikt nawet nie pomyśli o tym, że należałoby przynajmniej wystawić pomnik Nieznanemu Kuchmistrzowi, tak jak się je stawia Nieznanym Żołnierzom. Wszak moc tych anonimowych bohaterów padła w strasznych mękach od podejmowanych straceńczo prób, chociażby po grzybobraniu, kiedy nie było innego sposobu odróżnienia grzybów jadalnych od trujących, jak zjeść zebrane i czekać, czy nadchodzi ostatnia godzina. Dlaczego podręczniki szkolne pełne są bajań o rozmaitych Aleksandrach Wielkich, którzy, mając króla za tatę, przychodzili na gotowe? Czemu dzieci muszą się uczyć o Kolumbie jako odkrywcy Ameryki, skoro odkrył ją niechcący, po drodze do Indii, natomiast o odkrywcy ogórka nie ma ani jednego słowa? Bez Ameryki można by się obejść, prędzej czy później dałaby zresztą sama znać o sobie, lecz ogórek by nie dał i nie byłoby przy mięsiwie na talerzu uczciwej marynaty. O ileż bardziej heroiczne i świetlane były śmierci tamtych anonimów od śmierci żołnierskiej! Jeśli żołnierz nie popędził na wraże okopy, szedł pod sąd polowy, natomiast nikt nigdy nie zmuszał nikogo do wystawiania się na śmiertelne niebezpieczeństwo nieznanych grzybków bądź jagódek. Kuzyn Tarantogi rad by więc widzieć przynajmniej odpowiednie tablice pamiątkowe, wmurowane u wejścia do każdej porządniejszej restauracji, ze stosownymi napisami w rodzaju MORTUI SUNT UT NOS BENE EDAMUS albo przynajmniej MAKE SALAD, NOT WAR. Zwłaszcza przy jadłodajniach jarskich, boż ze zwierzyną było mniej zachodu. Żeby bić kotlety czy siekać hamburgery, dość było podpatrywać, co hiena czy szakal robią z padliną, i to samo z jajami. Za sześćset rodzajów sera może i należy się Francuzom mała plakietka, ale nie pomnik i nie marmurowa tablica, boż większość tych serów poodkrywali z roztargnienia - ot, zapominalski pastuch zostawił przy gomułce sera pajdę pleśniejącego chleba i tak zrodził się Roquefort”.

brie, to poland

So, today is a national holiday in . Anniversary of our first constitution, 1791. That never really worked, because… and this may be interesting for readers in other countries.

For hundreds of years Polish-Lithuanian Commonwealth was quite democratic state, for the time and place at least. Our kings were elected by popular vote (that is, by all nobility. More than 10% of society at the time, much more that typical elsewhere), the candidates had to present their programs beforehand, swear by it before coronation, and were held responsible before Parliament. The lower house of Parlament consisted of delegates chosen by popular (same note as before) vote in their lands, and were bound by voters' instructions; that is, they could deviate from them, if needed, but then had to explain the decision back home. Upper house was crewed by high-level state and church officials, no hereditary seats. To ensure that nobody's rights were denied, nor voice silenced, there was institution of veto, that had to be taken back by the one who stated it – after the settlement was reached.

Oh, and speaking of nobility – its structure was flat. A noble was a citizen, as good as any other. No formal aristocracy, no range ladder, no titles (some boasted, usually foreign, titles of barons, dukes, counts, whatever; it was a matter of courtesy to address them using these titles, but nothing more). Sure, there were differences of power, of wealth, of connections – just like in today's democratic societies. Any noble was eligible for any state office, including the throne. Any noble was entitled to vote (or not).

Of course, it always could be better – for example, cities were strongly underrepresented, and peasants not represented at all (formally they were, by ”their” lord, but such representation did not make them much good). System was clearly not ideal, but worked for long time — and I dare to say, for citizens it was better than absolutism so popular elsewhere. So how did it fail, and fail to the level of the state itself disappearing?

Well, dear reader in one of democratic states of today. Have you heard that simple message, that “taxes are bad”? That any attempt to curb oligarchs/barons/magnates influence is an attack on your rights? That every reform is just disguised plan to “take away your traditional freedoms”? That only warmongers want army, because who would attack us and why? Have you seen state organs paralyzed by seemingly absurd obstruction, with no real reason and no attempt to negotiate any settlement? Heard loud voices to abstain from voting, because it's futile? Seen random candidates out of nowhere, with history of enormous debts, but somehow having truckloads of cash for propaganda? Welcome to 18th century Commonwealth, then.

Finally we managed to get to senses. Rewrite laws. Vote a new constitution. It was too little and too late by then, and those who paid for all preceding paragraph took the ripe fruit. There was a war, so short that almost nobody remembers it, so ridiculously it was lost. Uprising. Another one. And another. It took, let me count… about two hundred years, ten uprisings (not sure if I counted all of them), multiple wars (including two world ones), two revolutions…

One of our then-neighbours has two hundred years of experience more in ”how to deal with democracies” field. You are at war. You just don't know it yet.

brie,

@mina History is always fascinating 😀 Of course, I have made some shortcuts above, tomes titled "History of the state …” rarely fit in few paragraphs, especially as the structure is constantly evolving. But the main points stand (as far as I can say, not being a historian myself).

brie, to random Polish

Ktokolwiek krew przelewa ludzką w obronie wiary, w obronie własnej ją faktycznie przelewać zgadza się, gdyż, kto nie broni wiary najprawdziwszej, jest lekkoduchem, na zawrotnie wielkie niebezpieczeństwo własną narażającym duszę, bo oto kochać ma się przecież swych bliźnich jak samego siebie, a więc nie godzi się zezwalać na to, ażeby bliźni trwał czy w stanie błędów w sprawach wiary własnych, czy choćby nawet tylko w stanie biernego posłuszeństwa, przejawianego wobec władzy, która błąd w sprawach wiary mocą swoją czy szerzy, czy chociażby nawet tylko osłania przed natarciem prawdy. Inaczej jeszcze mówiąc: człowiek, który by o zbawienie dusz swych bliźnich nie troszczył się w mierze tej samej, jak o zbawienie własnej, jest tym kimś właśnie, komu Apokalipsa grozi, iż Bóg go z obrzydzeniem wyrzuci (czy wyplunie, chyba na jedno to wychodzi) z najświętszych swoich ust.

rato, to random Polish
@rato@pol.social avatar

Czyli co, teraz ten typ z Oleska nie poniesie konsekwencji? Super.

brie,

@rato Że Jan III Sobieski? Przecież nie żyje…

m0bi13, to random Polish
@m0bi13@pol.social avatar

Uciekło mi 28 kwietnia, a nie powinno... Mocno "zajęta" końcówka miesiąca...

Karol Modzelewski:

📌 co to jest solidarność:

„Jednym z pierwszych strajków po Sierpniu we Wrocławiu był strajk komunikacji miejskiej. (…) Zastrajkowali z powodu podwyżki. (…) Najwięcej dostali kierowcy. (…) Kierowcy we Wrocławiu zastrajkowali, że to jest niesprawiedliwy podział podwyżek. Że trzeba im obciąć, a bardziej podnieść sprzątaczkom i mechanikom.”

📌 dlaczego człowiek, któremu proponują bilet z więziennej celi na Lazurowe Wybrzeże, mówi „nie”:

„Mógłbym pieprzyć coś o wzniosłych sprawach. A tak naprawdę ta emocja jest dość prosta: „Nie dam chujom satysfakcji!”. Dlatego uważam, że wkurzenie to czasem świetna emocja. Silna. Upraszcza wiele decyzji.”

📌 za co nie warto siedzieć:

„Nie siedziałbym za kapitalizm nie tylko osiem i pół roku, ale ani miesiąca, ani tygodnia. Nie warto.”

--
Była szansa poprowadzić transformację lepiej, no ale Waldek wymyślił Balcerowicza...

#Modzelewski
https://spojnik.eu/2023/04/rocznica-smierci-prof-modzelewskiego/

brie,

@mija @m0bi13 Nie dość częsty przypadek naukowca mądrego również poza swoim poletkiem.

brie, to random Polish

Za kilkadziesiąt lat od dnia — twojego dnia, a nie mojego — w którym toczymy tę właśnie rozmowę, w Hiszpanii ktoś napisze dzieło Żywoty świętych ojców emeryckich. Lecz ani ja sam, ani też przede mną nikt w ogóle przez długie wieki nie będzie w stanie dociec (postawmy sprawę tak: nie będzie podstaw miał logicznych do tego, aby dociekł), kto mianowicie dzieło to napisał. Więc mógłbyś właśnie ty napisać je, jeżeli pożyjesz jeszcze lat trzydzieści. Ostrzegam przecież ciebie: w dziele tym mowy bezpośrednio o ojcu swym nie znalazłbyś. To jedno byłoby, a drugim musi być z kolei, iż rzeczywiście wiedzieć się nie będzie, za czyich rządów nad Wizygotami powstanie dzieło to, z tym przecież, że źródło tej właśnie niewiedzy stanowić będzie tylko niemożliwość (czy mówiąc ściślej jeszcze: trudność) dokładnie ustalenia, w jakich latach pisane będą owe VITAE SANCTORUM PATRUM EMERITENSIUM. Mogłyby powstać równie dobrze wtedy, kiedy byś miał czterdzieści, jak kiedy pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt. W przypadku pierwszym powstanie tego dzieła przypadłoby na czas rządów w Hiszpanii króla Swintili — a w drugim bądź Chintili, bądź Chindaswinda.
— Nie, chyba wolałbym nie pisać dzieła tego.

brie, to random Polish

No, to wszystkim majówkowiczom serdeczne błogosławieństwo od patronki tego święta (a jak nie jest, to powinna być), Panny Marii na Trawniczku:
kostel v Praze

rato, to random Polish
@rato@pol.social avatar

WIELMOŻNY PAN HOŁOWNIA

WŁAŚNIE PADŁY TE SŁOWA. KILL ME.

brie,

@rato Gdzieś (chyba w Cicer cum caule) widziałem umowę między dziedzicem a jego ekonomem — też szlachetnie urodzonym. Umowa precyzowała, że jeśli ekonom będzie zwracał się do dziedzica „jaśnie wielmożny panie”, to w zamian będzie tytułowany „wielmożnym panem” i dalej — jeśli tylko „wielmożny panie”, to „w dół” będzie „pan”, a jak tylko „pan”, to ekonom będzie dla dziedzica „ty”.

krzysiek_borek, to technology Polish
@krzysiek_borek@pol.social avatar

Klatka SmallRigGlobal dla iPhone’a 15 Pro pozwala podłączyć dodatkowe akcesoria takie, jak oświetlenie, mikrofon lub inne obiektywy (musi być odpowiednie mocowanie). Nie sprawdzi się jako zwykłe etui.

#iPhone15Pro #SmallRigPhoneCage #technology #photography

https://techlove.pl/blog/2024/04/30/smallrig-phone-cage-zmien-iphonea-w-aparat-do-zadan-specjalnych/

brie,

@piotrsikora @krzysiek_borek Tu jest (pobieżny) test obiektywów Moment przypiętych do Pixela 8:
Moment T-series review: premium build quality but limited image gains. Neewera nie widziałem.

brie, to random Polish

Uczeni potraktowali zbyt lekko wiadomość zachowaną u tego samego historyka, że Trajan podczas pierwszej wojny z Dakami otrzymał wielką hubę, na której pisano łacińskimi literami, że Burowie i inni sojusznicy Decebala radzą imperatorowi, by wrócił i zawarł pokój. Zapewne huba wzbudziła niedowierzanie (mimochodem odnotuję jednakże, iż można bardzo dobrze pisać patykiem na hubie)

#czytamCodziennie

brie, to random Polish

Co pięć lat jednego ze swoich, wybranego losem, wysyłają w poselstwie do [boga] Salmoksisa i zlecają mu każdorazowo swe życzenia. Czynią to w ten sposób: Jedni z nich, wyznaczeni do tego, trzymają trzy pociski, drudzy chwytają takiego, który ma być wysłany do Salmoksisa, za ręce i nogi i ciskają w powietrze, tak żeby spadł na ostrza lanc. Jeżeli się na nie nadzieje i umrze, wtedy sądzą, że bóg jest dla nich łaskawy; jeżeli zaś nie umrze, przypisują winę samemu posłowi, twierdząc, że jest złym człowiekiem. Po zrzuceniu nań winy, wysyłają innego, któremu dają zlecenia, gdy jeszcze żyje.

#czytamCodziennie

brie, to TierraSapiens Polish

W Śląskiej Bibliotece Cyfrowej jest w wolnym dostępie „Werk. Historia huty «Batory» («Bismarck»)” i już trafiła do mojej kolejki. #Historia, #Śląsk, #fotografia, #industrial — no mogliby być jeszcze templariusze, ale cóż, nie można mieć wszystkiego. I tak jest wiele 😀

Ciekawe, jak to z tą historią, że w latach '30 huta opóźniała się z produkcją blach pancernych dla Wojska Polskiego, bo robiła dewizowe zamówienia tychże do Niemiec… prawda czy legenda?

#książki
Werk. Historia huty "Batory" ("Bismarck") - Śląska Biblioteka Cyfrowa

kravietz, to random
@kravietz@agora.echelon.pl avatar

Soviet double agent Anthony Blunt may have helped Hitler too

In 1979 the art historian was outed as one of the Cambridge spies recruited by Stalin. Shocking new evidence suggests he may also have passed deadly secrets to the Nazis, Robert Verkaik reports

https://www.thetimes.co.uk/article/392db86e-7d65-4c5d-b2a9-b781d5ee7250

brie,

@kravietz @Loukas Well, the article mentions operation Market Garden, after Nazi-Soviet alliance was broken over fight for jointly-stolen spoils. Probably the guy was just motivated by ideology and shared values of both totalitarian regimes.

brie, to history

Then the winged hussars arrived.

#history #Poland #Lithuania #reenactment

Aegewsh, to random Polish
@Aegewsh@101010.pl avatar

To co widzicie, to jest przejście publicznie dostępnej ścieżki pieszej przez ogrodzenie. No i koniki czekają na pieszych. Zasadniczo nie powinny być niebezpieczne, ale nigdy nie wiesz, bo nie znasz.
W UK istnieje cicha wojna pomiędzy rolnikami, generalnie wszelkimi właścicielami terenów, przez które przechodzą ścieżki.
Właściciele tych terenów starają się możliwie jak najbardziej zniechęcić ludzi do wybierania akura ścieżek przechodzących przez ich własność, bo jest cała masa ujów, którzy robią szkody, szczególnie jeśli chodzą z psami. Potrafi tak być, ze psy zagryzają owce itd. nie mówiąc już o śmieceniu.

brie,

@Raskolnikow @Aegewsh Kij z jeżem?

brie, to Krakow Polish

Gdyby ktoś chciał przedsięwziąć wyprawę po , to wyjątkowo nie musi do Kolchidy, wystarczy.


ZŁOTE RUNO – SZTUKA GRUZJI – wystawa czasowa w Muzeum Narodowym w Krakowie

wonziu, to random Polish
@wonziu@ioc.exchange avatar

Manory oficjalnie we wczesnym dostępie. Na nasze 120 złotych.

Gra na obecnym etapie to taki "city painter" bez większego wyzwania - stawiamy sobie domki i patrzymy jak rosną ;]

Niby może ktoś nas "najechać" albo ludziki mogą paść z głodu - ale to trzeba się bardzo postarać, by temu nie zaradzić.

Po godzinie raczej wiadomo wszystko i trzeba czekać na dalszy rozwój gry.

Imponuje optymalizacja - bardzo miło śmiga chyba na wszystko, w tym na Decku.

Jak ktoś oczekuje klikania w domki - fajne, jak kto chce wyzwania i rozkmin planistycznych - czekać na aktualizacje.

Na obecnym etapie rozwój naszej osady uzależniony jest w dużej mierze od bzdurnego drzewka rozwoju, opartego o punkty rozwoju, który dostajemy za budowę domków coraz lepszych. Jeśli więc ktoś, jak ja, kliknie na "lepszy pług" zamiast "handel" - to może zostać nieźle zlockowany ;]

Oprócz tego masa absurdów - zwierzęta kosztują fortunę, równowartości półrocznych zarobków całej osady, czy to drogie w tych czasach konie, czy takie popierdółkowate owce.

Owcę (jedną) sprowadziłem z zagranicy, ale nie mogę już jej rozmnożyć, bo to jest za technologią klonowania, która wymaga domów z kosmosu. By mieć domy z kosmosu - muszę dostarczyć światłym obywatelom jedzenie z kosmosu, a to mogę mieć np. z owcy. I tak się żyje ;]

Kuleje czytelność - z daleka wszystkie te chaty pokryte strzechą wyglądają identycznie, więc trzeba klikać po domkach by wiedzieć co robi i jak robi. Globalnych wykresów czy danych co gdzie idzie i jak efektywnie też brakuje - ogólnie jak ktoś sobie z tym poradzi to ziewanko wchodzi.

Więc jest śmiesznie, ale z potencjałem - na razie takie spanko gaming. Estetycznie to wszystko bardzo ładne.

Pozdrawiam #giereczkowo #ManorLords

brie,

@wonziu Ale jedną owcę jest trudno rozmnożyć, rozważałeś parę?

brie, to random Polish

Ciężko? A może rzucić to wszystko i wyjechać… pod Grudziądz? Tam żyje się lżej, nawet o sześć tysięcznych procenta!

brie, to Weather

Battle of the seasons. Fitting theme for current ;)


Les Bouffons - Arbeau

Napromieniowani, to random Polish
@Napromieniowani@pol.social avatar

☢️38. ROCZNICA KATASTROFY CZARNOBYLSKIEJ

Bezpośredniemu skażeniu radioaktywnemu uległ obszar o powierzchni od 125 000 do 146 000 km². Ewakuowano 145 tys. ludzi.

To była największa katastrofa w całej historii energetyki jądrowej.

brie,

@Napromieniowani Zważywszy, jak potężne zasoby głupoty w nią zaangażowano, od samego pomysłu reaktora RBMK, przez decyzję, żeby go zbudować, błędy projektowe, zaniedbania przy budowie, po wreszcie samą „awarię” (bo to dupa nie awaria była, awaria to się może zdarzyć przypadkiem, to wymagało ciężkiej, zespołowej pracy), i porównując to ze znikomymi skutkami (bo „ewakuowano” nie znaczy, że miało to sens, a obszar skażenia to dziś kwitnący rezerwat) — widzimy jasno, że energetyka jądrowa, jak idzie o zagrożenia, to nie jest godna byle zakładom chemicznym butów czyścić.

tomgwynplaine, to random Polish
@tomgwynplaine@101010.pl avatar
brie,

@kbielnik @tomgwynplaine No to nie nasza wina, że Warszawa musi mieć wszystko Główne i Centralne i czasem nie wiadomo, co jest co ;)

bfaliszek, to random Polish
@bfaliszek@mastodon.online avatar
brie,

@bfaliszek @ihor W Rzymie żył kiedyś niejaki Marek Licyniusz Krassus. Na wiki, w rubryce zawód/zajęcie, ma najpierw „bogacz”, potem dopiero jakieś mniej ważne „polityk” czy „wódz”.

Bo rzeczywiście, miał łeb do interesów. Dorobił się nawet na prowadzeniu straży pożarnej, wprowadzając tę sprytną innowację, że do gaszenia przystępowała dopiero po tym, jak właściciel sprzedał nieruchomość czcigodnemu panu Krassusowi; oczywiście za znacznie obniżoną cenę, ze względu na jej zły i szybko pogarszający się stan.

Z innych dokonań rozbił armię Spartakusa, dzięki czemu uznał się wielkim wodzem, a także wspomagał finansowo pewnego obiecującego polityka, Gajusza Juliusza Cezara.

Ta ostatnia inwestycja z pewnością przyniosłaby krociowe zyski, ale w międzyczasie pan Krassus dostał zarząd pogranicznej prowincji. A za granicą była bogata Partia. Co prawda panował pokój, a Partowie nie raz dowiedli, że dla legionów są co najmniej równorzędnym przeciwnikiem... no ale bogata. Coż za okazja na zarobek, zwłaszcza że ryzykuje się nie prywatne pieniądze, a państwowych legionistów.

Krótko mówiąc - najechał, przegrał sromotnie, żołnierzy wygubił, a sam trafił do niewoli. Partowie, nieźle widać zorientowani w życiu rzymskich elit, podjęli go gościnnie i suto napoili - roztopionym złotem, skoro aż tak był go spragniony.

Co skojarzyło mi się z biednym panem Obajtkiem, może musiał pić benzynę, a ktoś obok złośliwie pstrykał zapalniczką?

adamczyk, to random Polish
@adamczyk@pol.social avatar

Kochani, jak jesteście dziunią w typie "Teletubiś z warkoczykiem" i chodzicie po Lidlu, który akurat przechodzi inwazję wycieczki szkolnej w wieku średnia podstawówka, i nie do końca świadomie dodajecie sobie animuszu podśpiewując na wesołą melodię słowa "nienawidzę ludzi", to w końcu zaczepi was jakiś wesoły facet w średnim wieku i zapyta: "Ale wszystkich? Mnie też?"

Unikajcie Lidlów przechodzących inwazje wycieczek szkolnych w wieku średnia podstawówka. W każdym wieku w sumie. W ogóle unikajcie ludzi. Zwłaszcza jak macie zapalenie zatok i ledwo żyjecie. Ugh.

brie,

@adamczyk Ale nas też?

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • megavids
  • thenastyranch
  • rosin
  • GTA5RPClips
  • osvaldo12
  • love
  • Youngstown
  • slotface
  • khanakhh
  • everett
  • kavyap
  • mdbf
  • DreamBathrooms
  • ngwrru68w68
  • anitta
  • magazineikmin
  • InstantRegret
  • tester
  • tacticalgear
  • ethstaker
  • normalnudes
  • cisconetworking
  • cubers
  • Durango
  • Leos
  • provamag3
  • modclub
  • JUstTest
  • All magazines