@diabellus@wspanialy.eu
@diabellus@wspanialy.eu avatar

diabellus

@diabellus@wspanialy.eu

Diabeł z Kanady, RPGowiec, mikrostreamer, planktontuber. Dawnij organizowałem Pyrkon, pisałem dla Informatora Konwentowego i nowej Magii i Miecza.

This profile is from a federated server and may be incomplete. Browse more on the original instance.

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

No więc obserwuję sam siebie na threads - jest to ciekawy eksperyment, ale ponieważ integracja threads z fediverse jest tylko jednostronna, to nie wróżę temu eksperymentowi zbyt wiele sukcesów.

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

XSS według Warhorse trzyma w tyle wersję Kingdome Come: Deliverance 2 na PS5. Bo przez XSS nie mogą rozwinąć skrzydeł. Em... To jedna z większych głupot związanych z grami, jaką słyszałem w życiu. O ile w przypadku wersji XSS i XSX wiemy, że w grę wchodzą umowy, które wymagają od twórców, aby gry nie odstawały od siebie, tak w przypadku PS5 takich umów nie ma. Nic ich nie trzyma w tyle, ale oh nieee, będziemy sobie narzekać w sieci, że nie umiemy sobie poradzić, to zwalimy na XSS.

Ja się zastanawiam, w jak złym stanie technicznym ta gra wyjdzie, bo mam pewne obawy... Pierwsze KDC nie było zbyt dobrze zoptymalizowane na start. Coś czuje, że czeka nas powtórka z rozrywki.

#giereczkowo

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Kto w piątek ogląda #summeragamefest? Ja mam zamiar streamować i komentować, chociaż nie umiem tego robić.

#giereczkowo #gry

diabellus, to Facebook Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Bawi mnie to, że content, na którym mi zależy Facebook ucina, ale jak zacznę narzekać na Facebooka na Facebooku, to od razu zasięgi rosną.

Czyli nawet według algorytmów Facebooka Facebook ma chujowe algorytmy. Cudo.

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Lords of the Fallen w Game Passie!

#giereczkowo

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Mogę narzekać ile chcę na Facebooka — ale można wybrać w nim ślōnskŏ gŏdka jako język wyświetlania.Takich cudów na Fediverse raczej nie mamy.

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Andrzej Duda, lagramyncki filŏk, zawetował gezec ô gŏdce ślaskiej. Mōm motywacyje, coby skōńczyć CyberBytōm i podszkolić swojã gadkę ślōnskõ.

diabellus, to Metal Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

https://www.youtube.com/watch?v=EDnIEWyVIlE

Kurwa, powiem wam, że to jest muzyka której potrzebowałem w swoim życiu.

#muzykametalowa #metalpany #metal

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Gracze są kurwa najgorsi.

Oczywiście, że istnieje ból dupy o to, że można grać osobą czarnoskórą w Japonii. W grze, w której obcy rządzą światem, a główny bohater przeżywa wydarzenia na podstawie wspomnień przodków wyciągniętych z DNA. Nawet pal licho czy postać jest fikcyjna, czy nie. CZARNOSKÓRY W JAPONII. NO KTO BY TO WYMYŚLIŁ, TYLKO UBISOFT.

Poprawnością polityczną byłoby zrobienie gry, która była powtórzeniem książek historycznych z Japonii. Nawet Japończycy w swoich grach nie powtarzają historii 1:1. Bo inaczej byłaby to nuda. Nie trzeba serio szukać daleko, bo choćby takie Ghost of Tsushima czy Like a Dragon: Ishin, które historie traktują dość po macoszemu.

Jestem absolutnie pewny, że w Wikipedii hasło Yasuke zostało wyszukane ostatnio kilkaset razy więcej. A gracze i tak zrobią "hurr durr", bo czarny w Japonii. Aż obejrzę sobie afro samuraja jeszcze raz.

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Dostałem propozycję współpracy! Niestety, to keyshop. Podziękowałem za ofertę. :D

Ciągle czekam na to, aż Monster mi zaoferuje wspłółpracę. Kappa

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

https://www.gry-online.pl/newsroom/polski-rzad-przeswietli-rynek-gier-w-tym-steama-i-ps-store-pod-ka/z12931b

Nie wierzę, że tego dożyłem. UOKiK przygląda się Steamowi i Sony w sprawie możliwych antykonkurencyjnych działań na rynku gier. I bardzo kurwa dobrze.

#giereczkowo #gry #uokik

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Co się działo na fedi, jak mnie tu nie było?

diabellus, to streaming Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Coraz bliżej 5 lecie mojego bycia Towarzyszem na Twitchu i jest to dobry moment, żeby poddać się chwili refleksji. Bo te 5 lat, to była kompletna jazda bez trzymanki. Miałem zmiane w podejściu do streamowania o 360 stopni! Przeszedłem z hobby na full time, aby teraz wrócić do hobby. Tak, nie zajmuje się streamingiem full time, ale to chyba każdy człowiek mający oczy może to zauważyć.

Moja przygoda ze streamowaniem zaczęła się dziwnie. Kiedyś w pewnym momencie zostałem zaproszony do podcastu Nvidi, który prowadził ojciec dyrektor Wonziu. Byłem wtedy organizatorem Pyrkonu i nie robiłem zbyt wielu rzeczy w sieci — nie było jeszcze Diabelskich Wersetów ani nic. Nie miałem kamerki, a mikrofon, tylko taki co przy słuchawkach i brzmiał on paskudnie.

Rozmawialiśmy z Wonziem i Hedem o grach o rycerzach, ale treść tego podcastu nie ma znaczenia w kontekście Diabelskich Wersetów. Chodzi o to, że po tym podcaście postanowiłem kupić sprzęt do nagrywania i tak jakoś wyszło, że zacząłem streamować z czasem na Twitchu.

Kto nie zaczynał od zera, bez żadnej rozpoznawalności, ten nie wie, jak wymagające jest zbudowanie tej minimalnej podstawy kanału. Mnie zajęło ponad pół roku zebranie 50 obserwujących i średniej trzech widzów. Wydaje się to śmieszne, ale tak było. Udało mi się to w momencie, kiedy odwiedził mnie Dredu po Pyrkonie i przez majówkę streamowaliśmy razem Heroes of Might and Magic V.

Potem, przez długi czas nic się w mojej twórczości wyjątkowego nie działo. Rok później poprowadziłem pierwszą sesję na kanale i powoli coś zaczęło ruszać. Peakiem moich osiągnięć było zaproszenie Wonzia, póki nie był persona non grata na Twitchu, do grania kampanii w Star Treka. Dzięki temu ilość widzów mojego kanału wzrosła dość znacząco. Wystarczy powiedzieć, że odblokowałem osiągnięcia do partnera Twitcha, co wymaga średniej widzów 75 osób w skali miesiąca. Niestety, coś wtedy Twitchowi się nie podobało, więc temat olałem i nie wróciłem do niego.

Po zakończeniu kampanii z Wonziem, średnia widzów na moim kanale wynosiła około 20 osób. Moje erpegowanie zmieniało się pod kątem dostarczania lepszej jakości treści dla odbiorcy. Parę razy wpadłem w dziwne pułapki. Przez jakiś czas nie robiłem niczego innego, niż RPG.
Te 5 lat było szaloną wyprawą. Ale ekonomia jest, jaka jest, zarobki z Twitcha nie rosną, nie mam też siły ugadywać kilku infulencerów na dłuższą kampanię (bo to jest pieprzony dramat, proszę państwa, ale to opowieść na inną okazję i nie, nie mam tu do nikogo pretensji).

Obecnie streamuje nieregularnie, w godzinach innych, niż zawsze. Ma to wpływ na to, ilu widzów mnie ogląda, ale ponieważ wróciłem do traktowania tego jako hobby, to w sumie, nie ma najmniejszego znaczenia. Jak znajdę czas na więcej treści, to znajdę. Jak nie znajdę, to nie znajdę. W te 5 lat zrobiłem kilka fajnych według mnie rzeczy, z których jestem dumny. Zaprzyjaźniłem się z nowymi osobami.

Cały czas podchodzę do swojej twórczości poważnie, ale prawda jest taka, że będzie tego wszystkiego mniej i rzadziej. Ale nie odpuszczę sobie świętowania pięciolecia kanału. Jak przeczytaliście tę ścianę tekstu, to ja tylko przypomnę, że świętujemy w niedzielę o 20. Miło mi też poinformować, że mam paru partnerów tego małego wydarzenia, będą więc gifty. Bardzo możliwe też, że zaczniemy stream wcześniej i... zagramy w Heroes of Might and Magic V. To niedziela, więc będę miał czas na to.

A tymczasem... Czyńcie dobro!
Diabeł.

P.S. Obiecuję w maju trochę treści typowo tubowych ode mnie. Trzeba się przełamać, mam do skończenia poradnik dla początkującego MG i parę innych rzeczy. 🙂

#streaming #DiabelskieWersety #diabelskiewynurzenia #twitch

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Ciekawe kiedy gracze nauczą się, że cenzura to zmiana w wizji artystycznej narzucana przez organ państwowy, a nie po prostu zmiana czegoś, bo twórcy mieli jednak inną wizję.

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Totalnie nie dziwi mnie, że Mike Ybarra, były szef Blizzardu, palnął tekstem o napiwkach i teraz zastanawia się, czemu go świat nienawidzi. Problem jest o wiele głębszy, niż tylko giereczkowo. Problem jest po prostu na wskroś amerykański.
Widzicie, w USA kultura napiwków osiągnęła szczyt. I to tak ogromny, że mało kto widzi coś złego w zawodach, które utrzymują się tylko z napiwków. Jest ich po prostu cała masa. Jak w restauracji zapytasz o najgorszy typ klienta, odpowiedzą ci, że turyści, bo nie zostawiają napiwków.

I w takim kraju właśnie żyje Mike Ybarra. Dla niego dawanie napiwku nie jest niczym złym. On w tym widzi szansę, na dodatkowy zarobek dla twórców, bo przecież przez głowę mu nie przejdzie, że można im po prostu płacić lepiej.

Dawanie napiwków za grę, to nie jest nawet pomysł Ybarry, bo takie rzeczy istnieją od dawna. Choćby twórcy Dwarf Fortress, zanim wydali wersje Steam, dokładnie tak działali, zbierali napiwki od graczy. Ale sam model donationware zaczął się jeszcze w latach 80 i do dzisiaj ma się całkiem nieźle. Możecie zobaczyć ilu na patreonie jest twórców gier — oni dosłownie dostają napiwki od swoich fanów co miesiąc.

Oczywiście, jest różnica "dajcie napiwek po zagraniu w naszą płatną grę" a "nasza gra jest za darmo i jak zapłacisz, to nie będziesz miał nic ekstra". Ybarra jednak jej nie widzi, bo jest z USA — o czym pisałem na początku, jak ta kultura skrzywiła ich pod kątem napiwków. Dla niego to normalne, że ktoś mógłby chcieć dostawać napiwki za swoją robotę.

Przy ogromnych grach robi się jednak problem. Jak podzielić ten napiwek? Uczciwie między wszystkich pracowników? A co, jak ktoś już nie pracuje w firmie? Rozkmin jest cała masa, a Ybarra nie pomyślał o tym co mówi już od samego początku. Bo są twórcy, którym chętnie dam napiwek za dobrze wykonaną robotę. Zabawne jest jendak to, że nigdy nie są to twórcy gier AAA.

Czy więc przyszłość wysnuta przez Ybarrę jest w ogóle realna? Oczywiście, że nie. Na nasze szczęście, nie jest on już szefem studia, może sobie gadać, co tam chce. Ważne jest, żeby reszta świata uświadamiała amerykanów, że kultura napiwków w pracy, które powinna być dobrze opłacana, nie powinna mieć miejsca.

#giereczkowo #gry

to3k, to random Polish
@to3k@tomaszdunia.pl avatar

Dopuszczalna prędkość na autostradach może być obniżona. Takich zmian chce Bank Światowy
https://bezprawnik.pl/dpuszczalna-predkosc-na-autostradach/
———
Absurd. 100 km/h na autostradzie to jak patrzeć jak trawa rośnie… Drogi szybkiego ruchu są do szybkiego poruszania się. Chcą ograniczenia prędkości, bo ich elektryki zużywają za dużo kWh powyżej 100 i już im głupio, że tak wszyscy ich wyprzedzają? 😂

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@wonziu @to3k I jeździ się tu bardzo fajnie. :) Nikt nie trzyma się limitu i tak. ;)

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@wonziu no ja mieszkam między trzema jeziorami, gdzie jest cała populacja Ontario i tu średnia prędkość na autostradzie to jednak jest powyżej 100, chociaż mało to legalne. ;) ale tu nie ma długich tras, a ludzie raczej korzystają z samolotów, niż samochodów. @to3k

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Każde AI można zastąpić tysiącem hindusów. Tak przynajmniej twierdzi Amazon.

Już widzę te sesję, w których AI okazuje się tysiącami Hindusów. :D

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Gdy widzę tych wszystkich "dietetyków" od siedmiu boleści, trochę mnie coś trafia. Jedyne, co promują, to zaburzenia żywieniowe. Bo to jest złe, tamto jest złe, to trucizna, tamto trucizna. Nic nie wolno jeść — bo jest szkodliwe. A jak jest tańsze, to na pewno gorszej jakości.

Powinien być na to paragraf.

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Zaczynam wchodzić w rynek wideo o grach wideo. Chciałem więc porozmawiać o mikropłatnościach i o tym, że powinniśmy mówić "nie" płatnym grom z mikrotransakcjami. Bez znaczenia, czy to kosmetyka, czy nie. Za tę grę już zapłaciliście.

Jeszcze dużo pracy przede mną, żeby to było full pro — ale nie będę inwestować, póki nie ma sensu. Zresztą, najpierw to muszę popracować nad dykcją i paroma innymi elementami. ;]

https://youtu.be/VW4EjsoGeHk?si=_FoHuz9ceTLLWtGf

#giereczkowo

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Podczas całej dyskusji o mikrotransakcjach w Dragon's Dogmie rozbawia mnie moment, że ludzie jako wzór gry, w której są mikrotransakcje podają Helldivers 2, w którym też są mikrotransakcje. Niby można je sobie wyfarmić, ale dalej są w niej mikrotransakcje. Gra jest płatna, ale nagle jest ok, bo ma multi i można zrobić wszystko samodzielnie.

Nie wiem, dlaczego ludzie wyrażają zgodę na taki model — gra jest płatna, to powinno w ogóle kończyć temat czy mikrotransakcje w takiej grze są ok, czy nie. Nie są. Dla porównania, wszystkie przedmioty z Dragon's Dogmy da się zdobyć w trakcie gry, nie trzeba ich osobno kupować. Można, żeby sobie ułatwić grę, ale nie trzeba. Pushback jest przede wszystkim przez to, że te mikrotransakcje są w płatnej grze i zostały dodane po recenzjach.

Oczywiście, ktoś powie, że recenzenci wiedzieli, bo było w review guide. Pomijając kwestię, że nie wszyscy to review guide otrzymali takie samo, tak mikrotransakcje znalazły się tam w sekcji "DLC info". Capcom celowo używa innego słownictwa.

Wracając jednak do mikrotransakcji — dla mnie przykładem, jak można zrobić to dobrze, jest Path of Exile. Dlaczego?

  • Gra jest darmowa
  • Zdecydowana większość mikrotransakcji to kosmetyka.
  • Kosmetyka którą można zdobyć w trakcie ligi za zbieranie osiągnięć, jest unikalna i nie da się jej kupić.
  • Kosmetyka ze sklepu jest tylko w sklepie.

Nie jest idealnie — bo jest faktycznie problem ze staszami — jak ktoś chce pograć dłużej, to musi stasza kupić, choćby po to, żeby sprzedawać swoje rzeczy, nie wystawiając ich przez forum, a z poziomu gry. Z tym że mi zajęło np. ponad 200 godzin, zanim poczułem potrzebę kupienia tych dodatkowych staszów. Jest to dla mnie jednak bardziej wzór — bo gra jest darmowa.

W helldivers owszem można wszystko wyfarmić — to jednak wciąż płatna gra, w której dostajesz skrót do farmienia — można wpisać specjalny kod swojej karty kredytowej.

Serio - nie powinno być zgody na żadne mikrotransakcje w płatnych grach. Bez znaczenia, czy zawierają funkcje sieciowe, czy nie.

#giereczkowo

diabellus, to fediverse Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Nie lubię, gdy ludzie rozprowadzają fałszywe informacje. Plotka niesie, że Meta blokuje posty ze słowem "pixelfed". Tyle że nie. Właśnie sprawdziłem i jakoś tak średnio mi to wychodzi, żeby mi którykolwiek post zablokowało. Algorytm nie oznaczył temu panu wpisu dlatego, że użył słowa "Pixelfed". Nie umiem w żaden sposób odtworzyć efektu. Nawet przepisując treść wpisu, który został ukryty, nie udało mi się zmusić algorytmu do ukrycia go.

https://mastodon.social/@dansup/112126250737482807
https://todon.eu/@queue/112130436372737490

Owszem — ukryto wpis, ale nic nie wskazuje na to, że z powodu użycia słowa Pixelfed. To tylko bajka wymyślona na "złą meta, która celowo ukrywa posty o "konkurencji". Serio, uważacie, że Pixelfed jest takim zagrożeniem, że ktoś celowo wpisał w algorytm "ukrywaj posty ze słowem Pixelfed"?

Najbardziej żałosny chyba jest tekst w tych dwóch wątkach "Just remember, Every time advocacy groups warn about tech/capitalism, believe them. We don't make shit up, we use history of actions and facts to state our reasons to be against it." Ufanie komuś bez weryfikacji to najgłupsze co można sobie zrobić.

Nie wiem, jaki interes mają ludzie interes w tym, żeby kłamać — ale kłamstwo ma krótkie nogi i prawda raczej zaszkodzi fedi, niż pomoże. Proszę, nie kłammy o tym jak działają inne usługi, żeby pokazać jak fajne są nasze.

Mój wpis testowy o Pixelfedzie: https://www.threads.net/@diabelskiewersety/post/C4xlBwxLr3Z

#fediverse #meta #pixelfed

diabellus, to random Polish
@diabellus@wspanialy.eu avatar

Poczułem nostalgię i chciałem pograć w kosza. Ale chyba mi w te dwie godziny przejdzie.

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@emill1984 no ale właśnie tam jest zerowa inwazyjność — jest reklam na bannerze czy jak się zmienia ekran, to przelatuje ci logo state farm. To jest tyle. :D @mason

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@emill1984 czas ładowania jest w cholerę krótki w 2K24 - dosłownie kilka sekund na xsx. Może to stara generacja miala problem? @mason

diabellus,
@diabellus@wspanialy.eu avatar

@emill1984 to dlatego nie zauważyłem. ;) @mason

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • megavids
  • thenastyranch
  • rosin
  • GTA5RPClips
  • osvaldo12
  • love
  • Youngstown
  • slotface
  • khanakhh
  • everett
  • kavyap
  • mdbf
  • DreamBathrooms
  • ngwrru68w68
  • provamag3
  • magazineikmin
  • InstantRegret
  • normalnudes
  • tacticalgear
  • cubers
  • ethstaker
  • modclub
  • cisconetworking
  • Durango
  • anitta
  • Leos
  • tester
  • JUstTest
  • All magazines