Tempo czytania książek od końca ciepłej pogody spadło do zera prawie. Mimo to znalazłem chwilkę na dokończenie "Fundacji" Isaaca Asimova ! Cieszę się ,że ta klasyka trafiła w moje ręcę. Odczuwam tu troszkę vibe jak przy Diunie ale oczywiście to totalnie inne dzieła. Z podobnych motywów autor zwraca tu uwagę na taki "bigger picture" ewolucji świata, społeczności, zależności pomiędzy wydarzeniami, nieuchronności upadku imperiów. No i oczywiście odpowiednik przewidywania przyszłości w postaci nauki psychohistorii. Takie sci-fi wydaje się być najprzyjemniej strawne dla logiki bo stanowi alegorie wydarzeń na świecie. Bardzo przyjemnie się to czyta . Zasłużenie uważa się go za jednego z mistrzów.
@morpork powiem szczerze, że nie miałem okazji czytać „Fundacji”, ale książką „Ja, Robot” tego samego autora byłem zachwycony. Szkoda tylko, że pozostałe tomy serii „Roboty” jest tak ciężko dostać w formie ebooka.
Add comment