@mstankiewicz to jest efekt niszy. Społeczność jest rozproszona, ale mało kto sięga tutaj. Ludzie prędzej wsiąkną w popularne social media typu Xtter, fejsbruk, czy igragram ;).
Co prawda mastodon wydaje mi się większy i bardziej rozproszony, to i tak można go porównać do już nieistniejącego G+, który funkcjonował na równi z fb. Niby social, niby oba komercyjne, ale społeczność na G+ była inna, bardziej przystępna i z wyższą kulturą.
Na masto odnoszę wrażenie, że ludzie są w stanie przymknąć oko na pewne nieprawidłowości i często naprostować przedstawiając swoją rację.
Rzadko wdaję się w jakieś głębsze dyskusje tutaj, ale jak już się uda, to nie wychodzi się z niesmakiem.