Kupiłem rodzinie drukarkę/skaner, żeby mogła na szybko zeskanować dokumenty w kolorze/czarno biało.
Epson‑2200.
Skonfigurowałem.
Włączają, wkładają dokument na płaskie skaner, naciskają przycisk do czarno białego, jak nacisną szybciej to tyle kopi dostaną co nacisną.
Oddzielny przycisk do kolorowego.
I już. Drukarka za 50zł, bo retourware, że niby uszkodzona (głowica nie chodziła po całej szerokości lekko, wystarczyło podgiąć).
I teraz tak: nie usłyszelibyście o tym, bo mi działa. Jak coś działa to nie piszemy, piszemy jak coś nas wkurwia.
Dlatego na SoMe jest bias, że wszystko jest chujowe.
Jak widzicie zero kłopotów z wielofunkcyjną maszynką i intuicyjna obsługa dla osób starszych.
Teraz pytanie: dlaczego narzekanie jest popularne?
Dlaczego jak coś działa to bierzemy to za granted i się tym nie dzielimy.
Np. „mój monitor znowu działa, to kolejny dzień, chyba trzysetny, że mój monitor marki X nadal działa. WOW”. #drukowanie#epson#skaner#drukarka