didleth, Polish Wsadzę kij w mrowisko. W nawiązaniu do dyskusji gdzie indziej - mam facebooka i nie zamierzam z niego rezygnować. Mimo wszystkich jego wad. I chociaż samej Mety nie trawię, to lubię na fb zamknięte grupy z fajną atmosferą, informacje - których nigdzie indziej nie ma, pogaduszki ze znajomymi - nawet, jeśli są tylko internetowi, możliwość pisania o pierdołach czy ważnych dla mnie rzeczach w sposób może nie stricte prywatny, ale przynajmniej ograniczający widoczność.
/1