Świetna pizza neapolitańska - wzięliśmy mocno serowy Cheesus (40 zł) oraz wegański Herbal Garden (37 zł) z cukinią i pesto. Przemiła obsługa, przyjemne wnętrze i fajna oferta lunchowa za 26 zł.
Pizzeria niedaleko ronda Daszyńskiego z pyszną pizzą neapolitańską - wzięliśmy La Teodora (50 zł) z burratą i zestem cytynowym oraz trochę na słodko La Giuditta (39 zł) z gruszką i gorgonzolą. Poza tym przemiły właściciel.
Na deser do wyboru jest kremowe tiramisu (25 zł) oraz kruche cannolo (25 zł). Całkiem smaczne, ale moim zdaniem ciut wysoka cena za te porcje.
Bardzo dobra beza z owocami (18 zł), smaczne ciasto z prażonym słoneczkiem (14 zł), choć szybko się przejadło oraz niezła tarta fistaszkowa (15 zł) i mini ptysie (po 9 zł).
Dobra przekąska w postaci parówek w cieście (15-20 zł) na Piotrkowskiej. Kilka opcji, gdzie wnętrze też jest do wyboru, bo zamiast mięsa można wziąć parówkę wege, mozzarellę albo cheddar.
Pyszne rameny (38-62 zł) oraz loaded fries (38-44 zł). Mój ginger tonkotsu (46 zł) miał rzeczywiście kremowy bulion i soczystego kurczaka kaarage. Na słodkie zabrakło już miejsca, ale croaffle próbowałem już w siostrzanym fermencie i jest to ciekawa opcja, którą warto spróbować.
Klubokawiarnia na Piotrkowskiej z niezłymi śniadaniami. Ja wziąłem wypasiony Talerz Poranny (37 zł) i było smacznie, a napoje (kawy i herbata) były naprawdę dobre. Miejsca dużo, kolejek raczej brak, a do tego przyjemna muzyka.