rdarmila, Polish
@rdarmila@101010.pl avatar

Rozmowy z ludźmi nieodmiennie sprawiały Skamariuszowi przykrość, dziś jednak brzydził się również sobą. Dawno już przestało go dziwić, że uznawali jego rady za godne rozważenia, że zamiast oburzyć się, kiwali głową z namysłem. Trudno, by oczekiwał moralnego postępowania od tych pół-zwierząt. Ale że on sam podsuwał im 𝘵𝘢𝘬𝘪𝘦 pomysły… Prawda, tylko sugerował, nie mówił wprost. Sami dopowiadali sobie resztę, a wówczas oczy aż rozjaśniały się im ze złej uciechy. To jednak nie umniejszało jego winy.
Zagryzł wargi. Od pięćdziesięciu lat pełnił rolę obserwatora zwierząt, od dwóch dekad przebywał w Baruzji jako ambasador i coraz częściej ogarniała go frustracja. Czasem przechodziło mu przez myśl, by złożyć rezygnację i wrócić do wysokich wież Quemerei. Mógłby znowu rozmyślać o sensie istnienia i celach, do których dąży wszechświat, mógłby podziwiać piękno w najrozmaitszych postaciach, tworzyć wiersze i tkać ulotne obrazy z promieni światła. Rozmawiałby o rzeczach wzniosłych, starannie dobierając cytaty ze starożytnych dzieł, i delektował się gładkością zawartych w nich zdań, a tak…
A tak od półwiecza chodził po brudnych, zatłoczonych ulicach, nieomal ocierając się o te zawszone, blade zwierzęta. Pół wieku temu miał tyle pomysłów, tyle zapału! Śmiać mu się chciało na samo wspomnienie.
„Te zatłoczone ulice to też nasza wina”, pomyślał Skamariusz. „Ale kto mógł przewidzieć, że oni będą się tak mnożyć?”
Odetchnął. Trudno. Musiał wziąć się w garść.

"Sztandary Imperium" - Radomił Darmiła i Witold Dworakowski... już wkrótce!

  • All
  • Subscribed
  • Moderated
  • Favorites
  • fantasy
  • ngwrru68w68
  • rosin
  • GTA5RPClips
  • osvaldo12
  • love
  • Youngstown
  • slotface
  • khanakhh
  • everett
  • kavyap
  • mdbf
  • DreamBathrooms
  • thenastyranch
  • magazineikmin
  • megavids
  • InstantRegret
  • normalnudes
  • tacticalgear
  • cubers
  • ethstaker
  • modclub
  • cisconetworking
  • Durango
  • anitta
  • Leos
  • tester
  • provamag3
  • JUstTest
  • All magazines