@arek no ja nie kupuję aut bez CarPlaya. Ja z nawigacji najczęściej korzystam właśnie w aucie. więc jeżeli apka nie ma obsługi to jest niestety jest to ogromna wada.
@dadalo_admin@arek zgodzę się, że nie ma idealnej nawigacji do auta. Ja unikam Google Maps, bo mnie irytują. Apple Maps trochę lepiej, ale za to trasy są czasami z dupy.
@dadalo_admin zrobiłem kilka tysięcy km na OpenStreetMapie, po różnych krajach i nie miałem większych problemów za wyjątkiem brak live danych @piotrzaborow
@arek Tak zupełnie serio, to ludzie chyba za mocno ufają aplikacjom. Przecież kiedyś tego nie było. Może to kwestia tego, że jestem "starej daty", ale jednak bym maszynie nie wierzył.
@Raskolnikow podążając tą logiką, papierowym mapom też nie można ufać, bo kto wie czy najpierw ktoś źle maszyną nie narysował, a potem druga maszyna źle nie wydrukowała. powiedziałbym że zostają kompas i sekstant, ale też ktoś mógł je spartaczyć... @arek
@noodlejetski No i wszystko prawda. A bo to raz dostałem białej gorączki szukając z mapą? Tyle że ja nie sugeruję przecież, żeby do wszystkiego podchodzić bezkrytycznie. W moim wpisie bardziej chodzi o to, że są strony świata, słońce, gwiazdy i logika właśnie. Jeśli zaniedbaliśmy u siebie te umiejętności, to żadna technologia się nie sprawdzi żeby nas odnaleźć np. w górach. Albo w lesie. @arek
@Raskolnikow Nie bierzesz pod uwagę, że przy dużym zmęczeniu trudno czytać mapę, w nocy np nie znajdziesz w ten sposób. Taka apka to kawał świetnej roboty, nic nie trzeba myśleć.
@szary_kot No, właśnie. I to mnie trochę martwi. Ale tylko trochę, bo każdy robi co uważa, więc jest mi absolutnie obojętne, jak ludzie się poruszają w warunkach naturalnych. Co więcej - wyraźnie dość napisałem, że ja nie zaufałbym. I co w tym złego? Jedni używają apek, inni doświadczenia i logiki. Pomijam argument dużego zmęczenia i nocy, bo to tak mniej więcej jakbym ja powiedział: bateria padnie. Zrobi się dziwny poziom rozmowy, a tego wolę unikać.@noodlejetski@arek
@Raskolnikow Chodzi tylko o wygodę, jeżeli coś jest szybsze i sprawniejsze, to rzeczą naturalną jest, że coraz więcej ludzi tego używa.
Nie padnie, wychodzisz z naładowanym fonem i masz powerbank. Mapę odpalasz tylko jak znaki na drzewach giną. Chodzę tak od lat i jest dobrze. Trochę masz obawy na wyrost, pochodź trochę po górach, poużywaj. Bo mapy to ja znam i nie chcę już do tego wracać.
@szary_kot
Odważny jesteś jeśli uważasz, że jędyne co może paść to zasilanie. Ja tam na poważne wyjścia zawsze mam jako bacķup papierową mapę. Poza tym wyświetlacze lcd mają fatalną widoczność w pełnym słońcu. A pełne słońce + np śnieg to już jest prawdziwa masakra. Może jak kiedyś kolorowe duże e-ink się bardziej rozpowszechnią... @arek@Raskolnikow@noodlejetski
@arek@Raskolnikow@noodlejetski@szary_kot
Mówisz samsung, 8lat temu, oled ...
No to sprawdziłem specyfikację tego swojego 7-mio letniego mid-range Samsunga właśnie.
I kurde... OLED!
Ale niestety powtórzę wszystko co napisałem wyżej o LCD - w samo południe, w ostrym słońcu, w ciemnych okularach, z jasnością ustawioną na max'a nie jestem w stanie rozczytać dokładnie szczegółów mapy np z OsmAnd.
Ale nawet gdybym był w stanie (np na tym s*fonie za 6.5kPLN) to i tak nie zapewni mi takiej podstawowej dla mnie funkcjonalności, że wychodzę sobie na górkę, rozkładam mapę i próbuję dopasować jakieś odległe szczegóły panoramy do konkretnych miejsc na mapie. Nie ma takiej opcji, żeby to zrobić patrząc na "kwadracik" mapy o wymiarach rzędu 7x12cm.
Add comment