Próba "rozwiązania" problemu związanego z podażą przez stymulowanie popytu tylko pogłębia problem z podażą.
Szok. Niedowierzanie. Generalna konfuzja. Kto by pomyślał. 🙄
> Bezpieczny kredyt 2 proc. działa już od dwóch miesięcy. Przez ten czas klienci złożyli 40 tys. wniosków. (…) [W] bankach na decyzję czeka się wyjątkowo długo, doradcy pracują dniem i nocą, oferty nieruchomości znikają w mgnieniu oka, a ceny gwałtownie poszybowały.
W ramach Bezpiecznego Kredytu 2% rząd dopłaca do kredytu mieszkaniowego przez pierwsze 10 lat. Rośnie nasza zdolność kredytowa, rośnie ilość pieniędzy na rynku…
A mieszkań jak nie było, tak nie ma.
Efekt? Developerzy mogą podnieść ceny już wybudowanych mieszkań.
Może, zamiast przerzucać publiczne pieniądze do kiesy developerów, lepiej budować mieszkania za publiczne pieniądze? :thinking_rotate:
@rysiek@polamatysiak Inwestycje w mieszkanie i rent seeking należy agresywnie opodatkować. Mieszkania pojawią się automagicznie na rynku a ceny spadną.
Budować można/trzeba ale czy chcesz aby te gamonie polityczne budowały cokolwiek? Ile kasy szwagier ukradnie po drodze? Strach pomyśleć. Za 5 lat trzeba będzie to burzyć. Czy uda się rozpisać uczciwy przetarg bez szwagów, czy coś takiego będzie miało miejsce? Sam siebie zapytaj.
> Inwestycje w mieszkanie i rent seeking należy agresywnie opodatkować.
💯
> Budować można/trzeba ale czy chcesz aby te gamonie polityczne budowały cokolwiek?
Przecież nie będą sami budowali własnymi łapkami. A szwagra będzie łatwiej złapać, bo środki publiczne podlegają dużo bardziej kompleksowym regulacjom dotyczącym sprawozdawczości, przejrzystości, i tak dalej, niż kasa przepychana dziś do developerów.
@oktawian@rysiek@polamatysiak "Nie z obecną władzą <wstaw władze>" jest i będzie uniwersalną wymówką, żeby zupełnie nic nie zmieniać (albo nawet próbować zmienić). A skoro wszystkim pasuje, to jak już pojawi się ten święty grall kompetentnej władzy, to nikt nie uzna za koniecznie ruszać czegoś, z czym od dekad nie ma problemu.
Druga sprawa, trochę w tą stronę idzie właśnie zmiana podatku PCC: przypomnę - osoby kupujące pierwsze osoby nie zapłacą go (a płaciły 2%) i do tego osoby kupujące 6+ mieszkanie zapłacą 6% (zamiast dotychczasowych 2). Pierwsza część jest mocno nagłośniona, bo to kiełbasa wyborcza, druga część - już nie tak bardzo (a jest w sumie równie ważna właśnie przez próbę opodatkownia ludzi kupujących mieszkania w celach komercyjnych).
Czy to zmieni coś na plus - nie mam pojęcia (nie wiem skąd limit akurat 6 a nie np. 4, nie wiem jaki % ludzi na rynku łapie się w tą grupę klientów kupujących 6+ mieszkanie i jaki realnie ma to wpływ na dostępność nieruchomości) - ale w moim odczuciu to ruch w dobrą stronę (nawet jeśli okaże się, że nieoptymalny)
No każdy ufa innej władzy, nic nowego. Ja nie chcę budowania od PiS bo kasa pójdzie jak krew w piach patrz Elektrownia w Ostrołęce. Jeśli PiS dla Ciebie nie jest wybitnie zepsute i niekompetentne poza skalą to agree to disagree.
Co to jest 6%? Nic. To ma być roczna opłata, która spowoduje że to 6. mieszkanie zostanie sprzedane asap a pieniądze zainwestowane w przemysł i innowacje. Rent seeking szkodzi gospodarce.
@oktawian jeden problem z tym jest taki, że da się to częściowo obejść jakimiś magiami z spółkami córkami i te pe. To wymaga bardzo dokładnego opracowania, by nie pozostawić jakichś luk/furtek.
Oczywiście nie oznacza to, że to zły pomysł! Nawet jeśli takie luki/furtki będą, to i tak oznaczać będzie dodatkową pracę i koszty dla "inwestorów mieszkaniowych", a więc większą szansę że piątego czy szóstego mieszkania nie kupią (albo w ogóle nie pójdą w skupowanie mieszkań).
@rysiek@seachdamh@polamatysiak Tego się nie da obejść tak łatwo jeśli przykładowo oddany do użytku lokal mieszkalny musi mieć jako właściciela osobę fizyczną do celów podatkowych.
Oddany do użytku lokal mieszkalny na potrzeby podatkowe nie może być widziany jako własność „firmy”, liczy się do nieruchomości jej zarządu. Tak linkowany jest lokal mieszkalny i człowiek.
Spółka ma 100 mieszkań, 10 osób w zarządzie, mają po 10 mieszkań na głowę.
> zespół pomieszczeń wydzielony stałymi przegrodami budowlanymi, który posiada osobne wejście i nadaje się do zamieszkania przez ludzi – w tym także do prowadzenia gospodarstwa domowego.
…pod którą bursy, akademiki, itp nie podpadają. A nawet jeśli uprzeć się, że podpadają, można to dodefiniować.
@rysiek@oktawian@polamatysiak Marże deweloperów muszą być ograniczone. Wtedy jak chcą zarabiać więcej, muszą więcej budować, a nie jak teraz, że pierwszą reakcją na spadek zdolności kredytowej było zmniejszenie ilości oddawanych mieszkań.
Małe marże to małe inwestycje. Nikomu się nie zechce budować za mały zysk.
Każda partia musi rozdawać pieniądze aby wygrywać w wyborach. Brak inflacji da się uzyskać jedynie w bardzo mądrym społeczeństwie lub podczas wieloletniego panowania mądrego króla.
Czy Korwin ma rację i powinniśmy być monarchią?
@oktawian@45c3IF85N@koval_blazej@polamatysiak@rysiek plus rynek mieszkaniowy to trochę inny kaliber problemu, niż, powiedzmy, rynek księgarski (drogie książki), zabawkowy (jezu, po ile te lego?!), czy papierniczy i nie powinniśmy go zostawiać do samoczynnego uregulowania.
Add comment